Początek treści

wróć...Zarządzenie Arthura Greisera nakazujące nadawania dzieciom określonych imion

W czasie II wojny światowej formy represji ze strony okupantów przybierały najróżniejsze formy, dotykające wielu płaszczyzn życia publicznego, ale i prywatnego. Okupant niemiecki zakazywał np. przebywania w przestrzeni publicznej, oznaczając ławki w parkach, wagony w tramwajach czy lokale gastronomiczne napisem Nur fϋr Deutsche (tylko dla Niemców), zakazywano zawierania małżeństw między ludnością polską a niemiecką. Szczególnym formom represji poddane były również dzieci.

 

1 listopada 1941 namiestnik Rzeszy w Kraju Warty Arthur Greiser wydał – powołując się na polecenie ministra spraw wewnętrznych Rzeszy – zarządzenie nakazujące nadawanie nowonarodzonym dzieciom określonych imion, które miały mieć, w zamyśle okupanta, charakter stygmatyzujący oraz wyraźnie wskazywać, że nosząca je osoba jest poddanymi „rasy panów”. Do zarządzenia dołączona była lista zawierająca dopuszczalne imiona. Przeglądając ją, można zauważyć, że imiona miały charakter słowiański, np. Zbigniew czy Bogumiła,  często bardzo nietypowy, np. Chleb, Ubysław czy Wszegniew. Pełna lista imion znajduje się w Instytucie Zachodnim pod sygnaturą I.Z. Dok. I-48.

 

Poza poleceniem nadawania dzieciom polskim imion ze wskazanej listy, w pierwszym podpunkcie zarządzenia Greisera, nakazywano również nadawanie im dodatkowo imienia Kazimierz albo Kazimiera. W praktyce kolejność urzędowego zapisu była jednak dowolna. Punkt trzeci dokumentu dotyczył imion nadawanych dzieciom żydowskim. Kopia zarządzenia Arthura Greisera znajduje się w Archiwum Państwowym w Kaliszu pod sygnaturą 1934.

 

 

Fot. Kopia zarządzenia Arthura Greisera, źródło: Archiwum Państwowe w Kaliszu.